O informatyce, po swojemu, inaczej

Informatyk – biegniemy naprzeciw I

Nie ma sensu kończyć chyba wcześniej ?

Siema . Dziś naprawdę motywujący wpis – trochę czasu minęło ale to dlatego, że musiałem kilka rzeczy poukładać w głowie – dodatkowo dla czytelników. Nie wiem czy w ciągu nowego tygodnia powstanie coś nowego – chyba, że część II , bo zawalone mam terminy , praktycznie sprawdzian na sprawdzianie.

Dziś poruszymy dosyć fajny aspekt jakim jest sam byt, który nazywają informatykiem. No cóż – krążą różne stereotypy i opinie na nasz temat , przede wszystkim jeżeli chodzi o naszą postawę, zachowanie, styl ubierania i sylwetkę. Trzeba jednak raz na zawsze z tym skończyć. Nie wątpię – nie uda się to po tym jednym wpisie, jeżeli nie poda nikt go dalej i nie postanowi go wprowadzić w życie – jednak już czas zacząć cześć pierwszą.

Samo to , że już kliknąłeś w „read more” oznacza, że albo jesteś ciekawy tego co tu właśnie przeczytasz albo po prostu postanowiłeś dokonać zmian na lepsze, wiedz więc, że samo to , że już czytasz ten wpis jest plusem i pierwszym krokiem do sukcesu.

Swoje szanse zwycięstwa i osiągnięcia sukcesu zwiększyłeś właśnie w tym momencie z 0% do 50%. Gratulacje !

Dobra rada – jak zacząć ?

Najlepiej znaleźć dla siebie chwilę , usiąść w spokoju i pomyśleć co uważasz, że warto nad tym podjąć działania. Liczy się przede wszystkim chęć dokonania zmian.
Osobiście wiem jak to jest – 8 godzin w szkole , potem wracamy i Tv lub komputer – źle ! Warto podjąć kilka radykalnych środków.

Część pierwsza będzie dotyczyła pierwszego kroku ku Twojej auto-motywacji. 

Niestety – bez samodyscypliny guzik osiągniesz. Jeżeli już coś postanowisz zrobić w kierunku poprawy trzymaj się następującego schematu:
przemyśl ile czasu jesteś w stanie na poświęcić
podtrzymuj ogień, nie pozwól aby był to słomiany zapał
znajdź metody dostosowane do Ciebie i Twojego planu dnia
licz siły na zamiary .

W Internecie znajdziesz wiele artykułów na temat jak poprawić swoją auto-motywację i samodyscyplinę.

Pytania ? Pisz śmiało w komentarzu !