O informatyce, po swojemu, inaczej

[INFO]Ataki na patenty i kontrola Internetu

Co tu dużo mówić – dziś porozmawiamy o tym co wydarzyło się w ostatnim czasie jeżeli chodzi o świat informatyki. Głównym tematem będzie USA i Rosja. Te dwa kraje mają specyficzną synergię. Oprócz tego wspomnę o nowych możliwościach przepłacenia za dysk SSD i o nadal dużej popularności Windowsa XP.


Zacznijmy od Wschodu.

Jak informuje Dziennik Internautów Rosja wprowadza dziś „kaganiec na blogi” – dosyć mocne słowa, nieprawdaż?

„Od dziś w Rosji blogi notujące ponad 3 tys. użytkowników dziennie muszą być zarejestrowane.
Osoby notujące na swoich stronach więcej niż 3 tys. użytkowników będą musiały wpisywać się do rejestru prowadzonego przez Roskomnadzor – urząd nadzorujący działalność środków masowego przekazu w Rosji. Te osoby będą musiały ujawnić władzom swoją tożsamość i będą musiały działać według takich samych zasad jak konwencjonalne media. „


Blogerzy ze Wschodu będą bardzo narażeni na cenzurę i władze. Pytanie tylko czy uda się to jakoś wyłapać przez władze rosyjskie. Dodatkowo władze uznały, że obowiązuje to wszystkie blogi z wyżej podanym progiem – fizyczne istnienie serwera, na którym stoi nie ma dla nich znaczenia.
Jeżeli korzystamy z różnych wtyczek do statystyk wiemy doskonale, że one też wyłapują, czy nie jest to faktycznie nabijane przez roboty oraz czy jedna osoba nie siedzi po prostu i nie odświeża strony głównej.

Taki wybryk z cenzurą to już nie pierwszy moskiewski wybryk – dziś dodatkowo wspomnimy o tym, że Rosja wysłała wniosek do Apple o udostępnienie kodu źródłowego systemów OS X i iOS. Pretekstem jest tym razem sprawdzenie, czy jest wystarczająco bezpieczny. Domyślacie się jaka mogła być odpowiedź Apple? Ta firma, która zawzięcie walczy z samsungiem o patenty teraz od tak miała by oddać kody źródłowe systemów? No cóż – na dzień dzisiejszy wstrzymali się z odpowiedzią – prawdopodobne konsekwencje to zakaz sprzedaży „jabłek” w Rosji.

Witamy w Chinach!
Otóż niedawno pojawiły się kontrole w punktach sprzedaży Microsoftu w Chinach. Oficjalnym powodem jest inspekcja ze względu na monopol w sprzedaży. Do kontroli doszło doszło dwa miesiące po wprowadzeniu zakazu korzystania z Windows 8. Państwowa telewizja Chin wyemitowała program jak za pomocą Windows 8 uzyskiwane są poufne informacje o obywatelach Chin.

No i czas na USA 

Tym razem na temat Microsoft, który przegrał sprawę w sądzie.

Microsoft musi przekazywać amerykańskim władzom informacje o kontach e-mail przechowywane na serwerach w Irlandii – tak zdecydował amerykański sąd. Internetowi giganci jak Google, Amazaon czy Microsoft twierdziły, że przenosząc centra danych do Europy (większość z nich jest w Irlandii) mogą same chronić dane europejskich użytkowników i nie muszą przekazywać informacji o nich rządowi USA. Dzisiejszy wyrok sądu oznacza jednak, że i tak będą musiały to robić.Wszystko dlatego, że jak stwierdził amerykański sędzia Loretta Preska „ważna jest kwestia kontroli informacji, a nie jej lokalizacja”. Oznacza to, że m.in. koncern Microsoft będzie musiał przekazywać władzom amerykańskim informacje zawarte m.in. w e-mailach swoich użytkownikach.

Sprawa zaczęła się w grudniu ubiegłego roku, kiedy to nowojorski sędzie nakazał firmie Microsoft udostępnić dane pewnego użytkownika, który był uwikłany o sprawę kryminalną. Sędzia domagał się, aby koncern podzielił się m.in. zawartością jego e-maili.Sprawa trafiła do sądu. Jej finał poznaliśmy dziś. Wyrok oznacza, że rząd USA może mieć nieograniczony dostęp do informacji na temat użytkowników, którzy mają np. skrzynkę pocztową w Outlooku, bądź Gmailu.
Konsekwencje mogą być dosyć przykre dla tych wielkich firm. Klienci z Europy mogą po prostu zacząć przenosić swoje dane na inne serwery. Efektem tej paniki może być chociażby liczba składanych wniosków o zapomnienie o osobie w Google. Jak podaje w raporcie z samej UE wytoczono 91 tysięcy wniosków o usunięcie.

Zataczając kółko jesteśmy w domu!

Otóż u nas startują na rynku nowe dyski SSD firmy Plextor – dyski przygotowane dla osób, które wymagają skrajnie wysokiej wydajności, przede wszystkim pożądane przez graczy. Pozwolę sobie nie przytłaczać specyfikacją techniczną – tu zamieszczam tylko cenę obydwu modeli, a poniżej link dla osób bardziej zainteresowanych.

Ceny obu modeli dysków Plextor w różnych pojemnościach prezentują się następująco.
  • M.2 PCIe: PX-G128M6e (128 GB) – 479 PLN
  • M.2 PCIe: PX-G256M6e (256 GB) – 849 PLN
  • M.2 PCIe: PX-G512M6e (512 GB) – 1799 PLN
  • HHHL PCIe: PX-AG128M6e (128 GB) – 549 PLN
  • HHHL PCIe: PX-AG256M6e (256 GB) – 899 PLN
  • HHHL PCIe: PX-AG512M6e (512 GB) – 1899 PLN

źródło: tvn24; interia NT; Dziennik Internautów