O informatyce, po swojemu, inaczej

Informatyk – biegniemy na przeciw III

Wszystkie chwyty dozwolone by rozruszać kości 😉

No – trochę czasu minęło od ostatniego wpisu w tej sprawie. No ale ważna sprawa wymagała testów i czasu. Dziś kontynuujemy walkę ze stereotypami i zapobiegnięciem zniszczenia swojego organizmu.

W poprzedniej części poruszyliśmy temat samodyscypliny i auto motywacji. Ważnej aby zrobić cokolwiek ze sobą zrobić. Teraz poruszymy kwestie ciała pod kątem fizycznym.

Prócz odpowiedniej diety i wykupienia karnetu na siłownię, dobrze jest wyrobić sobie nawyk ćwiczenia w domu. Zakładam, że nie mamy czasu aby wyskoczyć na siłownię i naszym minimum będzie po prostu ćwiczenie w domu.  Nie namawiam nikogo, by wydawać kasę na jakieś sterydy i inne rzeczy związane z rzeźbą, czy masą – chodzi mi tu raczej o poprawę sprawności i siły praktycznej.

Wystarczy zaledwie 40 minut poświęconych kilka razy w tygodniu, by poprawić swoją kondycję i sylwetkę, wzmocnić mięśnie i pozytywnie zadziałać na samopoczucie. Od czego zacząć? Poruszmy kilka starych i sprawdzonych ćwiczeń, które przez ferie ( no i udało się zachować ciągłość aż do dnia tego artykułu – jakoś weszło w nawyk i tak już zostało ).

Przysiady
Niby nic, a jednak wiele. Przysiady to niedocenione ćwiczenie. Tymczasem przynoszą wiele korzyści – angażują bowiem ogromną i kluczową ilość naszych mięśni. Podczas robienia przysiadów pracują nasze uda, łydki, pośladki oraz brzuch. O czym musisz pamiętać przy ich wykonywaniu? Pilnuj, by twoje plecy były proste. Stopy rozstaw mniej więcej na szerokości barków. Przysiady powinny być głębokie, aż uda znajdą się w płaszczyźnie poziomej do podłogi. Możesz je wykonywać w kilku seriach po taką samą ilość powtórzeń.

Pompki
Jedno z najbardziej męskich ćwiczeń w zestawie treningowym. Pompki do pracy angażują zarówno grzbiet i brzuch, nie pomijając przy tym dolnych partii ciała i oczywiście korzystnie działając na ramiona i klatkę piersiową. Wykonując pompki, pamiętaj, by złączyć stopy, natomiast ramiona mieć ustawione na szerokości barków lub jeszcze szerzej. Patrz na wprost, opuszczaj się jak najniżej.

Podpór przodem na przedramionach
To ćwiczenie wygląda na najbanalniejszą czynność pod słońcem. Niby się nie ruszasz, tylko podbierasz, a mimo to wszystkie mięśnie pracują. I to nie bez bólu. Ale za to z jakimi korzyściami! Gdy wykonujesz podpór przodem, przypilnuj, żeby twoje kolana i biodra pozostawały wyprostowane. Pamiętaj! Głowa, tułów i nogi muszą tworzyć jedną linię – tylko w ten sposób ćwiczenie przyniesie oczekiwane efekty. Utrzymanie się w pozycji wyprostowanej powinno trwać od 30 do 90 sekund.

Brzuszki
To jedno z popularniejszych domowych ćwiczeń. Ostatnio jednak mocno krytykowane – wielu początkujących sympatyków ruchu kręci nosem na skuteczność brzuszków, utrzymując, że nawet ich setki powtórzeń nie przyniosą pożądanych efektów i nie pomogą spalić tłuszczu w kłopotliwym miejscu. Wbrew nagonce brzuszki są skuteczne, jednak wyłącznie w zestawieniu z ćwiczeniami aerobowymi lub na przykład bieganiem, które spalą tkankę tłuszczową, odsłaniając w ten sposób wyrobione podczas ćwiczeń mięśnie. Wykonując brzuszki, brodę trzymajmy uniesioną, z kolei odcinek lędźwiowy utrzymujmy w mocnym kontakcie z podłożem. Pamiętajmy też o prawidłowym oddychaniu!

Do tego dorzuciłem sobie jeszcze podciąganie się na drążku – niestety ( w sumie, to czego można się spodziewać po informatyku ) wyniki nie są dość imponujące. No ale zawsze coś.

Następnym razem poszukam informacji w sprawie poprawy odżywiania się – nie będzie żadnej diety do katowania – po prostu lista korzyści jakie uzyskasz dodając te produkty do jadłospisu.