Projekt został wstępnie pomyślnie ukończony. Po tak długim czasie udało się, tj. od ostatniego wpisu i licząc do tego święta zakończyłem prototyp aplikacji, programu. Na chwilę obecną muszę dograć elementy, które oprócz bibliotek odpowiadają za uruchomienie programu. Do tego zebrane materiały poddam jeszcze prawdopodobnie kompresji i ujednolicę (głównie chodzi mi o grafikę), ponieważ w zależności od „galerii” potrafi zająć od 120 do 570 MB w pamięci.
Co zaszły za zmiany?
Zapewne dla tych, co obserwują repozytorium na Github są na bieżąco, chociaż nie zawsze opisuje tak dokładnie wszystkie commity, jak powinienem. Jednak te ważniejsze, większe, nawet dla samego siebie, opisuję bardziej szczegółowo. Jednak przechodząc do konkretów.
Pierwsze, co pomyślnie zostało ukończone i co jednocześnie uważam za swój wielki sukces, to pomyślnie skonstruowana komunikacja między klasami oraz „współrzędnymi” zasobów zawartymi w plikach tekstowych. Ulepszenie etykiety, a w zasadzie po prostu podpięcie do niej cech przycisku uznałem za osiągnięcie wysokiej rangi do tego stopnia, że została przezwyciężona jakakolwiek niechęć do ukończenia prototypu aplikacji, programu. Po prostu nie mogłem sobie pozwolić na zmarnowanie takiego osiągnięcia.
Niewątpliwie istotna była poniekąd koordynacja z zewnątrz. Czuję sam po sobie, że mam trochę inny gust, więc bardzo dużo zadawałem pytań osobom, które siedzą głębiej w temacie dziećmi, czy samą pedagogiką. Z drugiej strony, chociażby na brak doświadczenia z samym Qt, które nabieram z dnia na dzień, Google, stackoverflow był bardzo solidnie wertowany.
Pozostało jeszcze
popracować przede wszystkim nad dokumentacją, opisać te metody i klasy. Grafikę także należy dopieścić, bo gabarytowo jest niekiedy rozrzut co do rozmiaru ramki okna. Teraz jednak przychodzi powoli czas egzaminów, więc poniekąd muszę zagospodarować czas na uzupełnienie materiałów z zajęć. Dłuższe podsumowanie myślę napisać po majówce, bo wtedy trochę zwolnię tempo od wszystkiego.